26 września klasa III A z wychowawczynią – Panią Magdaleną Piróg i Panią pedagog – Karoliną Chwiejczak uczestniczyła w wizycie studyjnej w Oświęcimiu.

Nasz pobyt zaczęliśmy od zwiedzenia terenu byłego, niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i Zagłady – KL Auschwitz – Birkenau. Historię tego naznaczonego tragedią wielu ludzi miejsca poznaliśmy dzięki wybitnemu przewodnikowi – Panu Jarosławowi Paluchowi. Ważnym aspektem były liczne odwołania do tekstów źródłowych i literatury faktograficznej, poświęconych temu miejscu, które zainspirowały nas do dalszych poszukiwań czytelniczych. Następnie wzięliśmy udział w warsztatach edukacyjnych: „Załoga SS w KL Auschwitz”, dzięki którym lepiej poznaliśmy oprawców zatrudnionych w obozie: komendantów, kierowników, nadzorczynie, lekarzy i pracowników wydziału politycznego – ich biografie, świadectwa i wspomnienia więźniów oraz zeznania świadków w czasie procesów sądowych. Liczne dokumenty wyłoniły obraz – profil sprawców i ich motywacje do wzięcia udziału w największym ludobójstwie w dziejach świata. Nie obyło się bez nawiązań do filmu „Strefa interesu” (dom Hößów mijaliśmy w czasie spaceru). A w nas pozostanie na zawsze refleksja o indywidualnej odpowiedzialności jednostki za zbrodnie dokonywane w obozach koncentracyjnych.  Dowiedzieliśmy się również, że – niestety – wielu ze zbrodniarzy nigdy nie poniosło żadnych konsekwencji swoich czynów, a świat nie wyciągnął wniosków z przeszłości.
    Jednak Oświęcim to nie tylko obóz. Po wizycie w miejscu pamięci mieliśmy okazję odkryć dzieje polsko-żydowskiej, przedwojennej społeczności Oświęcimia. W Muzeum Żydowskim OSZPICIN spotkaliśmy się z Panią Karoliną Turzą-Prusek, która w czynnej synagodze wygłosiła prelekcję na temat judaizmu i judaików. Następnie sami przeprowadziliśmy śledztwo dotyczące relacji polsko-żydowskich, uczestnicząc w warsztatach: „Detektywi historii”. Na przykładzie konkretnych rodzin, artefaktów i pamiątek, które pozostały, odtworzyliśmy przedwojenną historię miasta, ukazującą przenikanie się kultur i piękne więzi międzyludzkie. Niektóre trwają do dzisiaj i dają nadzieję, że „ludzi dobrej woli jest więcej”.